Miał być tylko jeden, bo bardzo dużo przy nim pracy, ale zmiękłam i uszyłam drugiego. Zamówienie było pilne i miałam bardzo mało czasu na jego wykonanie, dlatego uszyłam wersję troszkę uboższą w dodatki. Zderzak tym razem nie 3D, bo bym się nie wyrobiła. Ale podobno samochód uszczęśliwił pewną trzylatkę. I o to chodziło;) Bardzo się cieszę i przy okazji gorąco pozdrawiam. Acha, tylko niech nie zapomni zmienić opon na zimę;)
I specjalne podziękowania dla mojego uroczego Fotografa, który tak się rozkręcił, że sfotografował jeszcze liska i przyszedł zapytać, czy nie mam jeszcze jakichś zabawek, bo słońce ładne:)
Prawdziwy hippisowski ogórek- love
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się, ze się podoba. Pozdrawiam!
UsuńAch,to serce przebite strzałą....:)
OdpowiedzUsuńTak tak, serca nie mogło zabraknąć:)
UsuńTen ogórek to mistrzostwo świata! Podziwiam!!
OdpowiedzUsuńPrzesłodki ogórek !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Joanno:)
UsuńCoś pięknego ! I ten ogrom wypracowanych szczegółów:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję ewkiki:) Pozdrawiam ciepło!
UsuńEkstra ten autobus!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Mamiczko:) Cieszę się, że Ci się podoba!
UsuńNiesamowite są te zabawki! Takie kolorowe. Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńDziekuję i gorąco pozdrawiam! :)
Usuń