15.07.2013

A mi się popsuła maszyna:(

Buuuuuu (jak to płakała moja sąsiadka, jak była mała), popsuła mi się maszyna i oznacza to wielką katastrofę. Bo ja już nie wiem, jak ją naprawić i będzie trzeba ją oddać do naprawy. A to niestety nie oznacza jej wyzdrowienia, bo już kiedyś była i wróciła i chwilę poszyła dobrze, a potem znów to samo. Może do innego naprawiacza uderzę? Może inny okaże się lepszy? Jejku, jakie ja katusze przeżywam. To jakby członek rodziny zachorował. Mam ją od 10. lat i jest dla mnie bardzo ważna.

Nie wiem, czemu te nitki się jakoś zbuntowały. Na górze szyje dobrze, a pod spodem luźne pętelki i regulowanie naprężenia nici nic nie pomaga. Najgorsze jest to, że tyle sobie naszykowałam rzeczy do uszycia. I materiał kupiony na kołderkę dla siostry synka i materiał na taborety dla mamy i materiał na spodenki i spodnie brata do skrócenia czekają. A maszyna stoi smutna i czeka na pomoc. Ech, smutny widok. A może znacie świetnego fachowca w Poznaniu, który potrafi rozwiązać każdy maszynowy problem?

9 komentarzy:

  1. Bidulka....życzę szybkiego powrotu do zdrowia! My kończymy remont i niebawem zaczynam szyć dodatki do mieszkanka...już nie mogę się doczekać....mam tylko nadzieję, że i moja maszyna nie pójdzie na L4 ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę że Twoja maszyna dołączyła w chorobie do mojej. Moja bidulka taka stara że jej ząbki poleciały i nowe trzeba wstawić. A szybko do naprawy nie pójdzie. Mam nadzieję, że Twoja szybciej wróci do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o nieee :((( Znam jednego fachowca, ale nie wiem, czy jest dobry. Już do Ciebie piszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. :( Ja nie pomogę... Mam niby maszynę, ale to bardziej do ozdoby niż szycia :P Oryginalnego starego Singera po babci ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maszynka to wredota! Jak mogła się popsuć?

    OdpowiedzUsuń
  6. Trudno stwierdzić, w czym problem tak na odległość - ale może spróbuj sprawdzić, czy w mechanizmie naciągania górnej nici i został np. fragment zerwanej nitki... może być między talerzykami. Czasem awarię powoduje zupełnie mały drobiazg.

    Jaki to model maszyny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, sprawdzę, czy tam coś nie weszło. A maszyna to husquarna. Gorąco pozdrawiam!

      Usuń
  7. Niestety, nie znam żadnego fachowca w Poznaniu. Współczuje, że maszyna odmawia posłuszeństwa. Będziesz miała przestój w tworzeniu zabawek teraz... Nie martw się, na pewno uda się ją naprawić;) Najlepiej podczas awarii zająć się czymś innym :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przykro mi nie pomogę:(
    Sama mam problem, bo maszyna ( odpukać) dobrze szyje, ale pedał si ę zepsuł:(
    Albo wcale nie działa, albo sama szyje i muszę z prądu odłączać:(

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:)